Witajcie.
O odwiecznej miłości wszystkich linii Naszego Rodu do koni nie muszę Was przekonywać.Choćby ulubiony koń Marii Krystyny Habsburg naszej hodowli, Ford, czyli koń Edmunda z linii Gross Nimsdorf czy też właśnie hodowla w Zakrzowie. Kiedyś hodowla , a dzisiaj klub jeżdziecki Lewada który niedawno odwiedziłem.
Jakże mile odwiedzić byłe posiadłości linii Larisch-Moennich które dobrze funkcjonują w dzisiejszych czasach w pewnym sensie dalej tworząc historię.
Pałac w Zakrzowie został wybudowany przez prawuja Georga z linii Moennich na przelomie IX i XX w . jak pamiętacie męża Marii Wallerse siostrzenicy cesarzowej Sisi , uczestniczki „afery Mayerling”.
Pałac jest w dobrym stanie , jednak wnętrza zatraciły swój charakter i piękno. No cóż , nic nowego . W pałacu ma siedzibie LKJ Lewada który prowadzony jest z pasją i z pełnym profesjonalizmem. Sama posiadłość przy pomocy środków unijnych rozwija się wspaniale i za niedługo powstanie tutaj kompleks dla sportów konnych niespotykany w skali europejskiej.
Na terenie parku znalazłem pamiątkę po linii Larisch-Moennich.
Okazało się ,że miejscowy historyk doskonale opisał dzieje Zakrzowskiej posiadłości i wydał książkę ( otrzymałem jeden egzemplarz ,za co dziękuję), a Was zapraszam do lektury gdzie szczegółowo możecie prześledzić dzieje Zakrzowa pod Naszymi i nie tylko Naszymi rządami.
Jeżeli chodzi o wszelkie informacje dotyczące jazdy konnej itp to zapraszam na www.lewada.pl konie są dobrze trenowane i ułożone co oczywiście sprawdziłem osobiście.
Kończąc ,zapraszam Was do odwiedzin Zakrzowa i na jazdy konne lub na imprezy z których jedna cieszy się w Polsce dużą popularnością czyli zawody jeżdzieckie polskich aktorów.
Pozdrawiam Aleksander